Jak co roku odwiedziliśmy tuż przed Świętem Wszystkich Świętych Wojskowe Powązki. Klasy 5d i 7a przyozdobiły miejsce pamięci naszego patrona Kazimierza Lisieckiego „Dziadka” kwiatami i zniczami. Nasze kroki nie ominęły też kwater Powstańców. Lampki zostawiliśmy przy poległych z między innymi Batalionu „Zośka”, „Rudy”, „Parasol”. Nie zapomnieliśmy o ofiarach katastrofy smoleńskiej. Odwiedziny zawsze kończymy na „Łączce”, gdzie zostali w bestialski sposób pochowani więzieni i mordowani żołnierze z AK. Wychodząc z cmentarza spotkaliśmy Pana generała Mirosława Hermaszewskiego, co było dla nas ogromnym przeżyciem. Uczniowie zrobili sobie pamiątkową fotografię.

Autor: Ewa Mazur